Przyszła wiosna, a więc chce się żyć. A u mnie co? Zamiast się cieszyć i katować Majdenów czy innych Skorpionsów wykopałem sobie jesienno-depresyjny dół i tam skryłem się przed słońcem. Czy to początki jakiegoś klimakterium czy innego stanu geriatrii? Nie mam pojęcia, ale chyba coś się zbliża i to nieuchronnie 🙂 DARKHER i album „The…
…