W muzycznym biznesie rożnie to bywa. Raz pod górkę, raz z górki. Niektórym muzykom troszkę się nudzi w macierzystych kapelach, więc próbują sił w projektach, które są taką małą odskocznią od codzienności. Dziś chciałbym przedstawić kilka z nich. Greg Mackintosh (wiadomo skąd) zatęsknił za młodzieńczymi latami i Śmierć Metalem w najohydniejszej postaci. Skrzykuje kilku kolesi…