Tag: recenzje płyt

Grind Core – Łamanie kości kołem podbiegunowym.

O Grind Core jeszcze na Piance nie było, więc najwyższy czas to zmienić. Jak wszystkim wiadomo prekursorami gatunku byli brytole z Napalm Death i Carcass, ale dziś o tych mniej znanych firmach kilka słów popełnię. Zaczniemy od północnego zakątka Europy, czyli Skandynawii – a konkretnie Finlandii, gdzie od 1993 r grinduje sobie Rotten Sound. Jak…


Ulver – Gniew tytanów.

Norweski Ulver swoją muzyczną podróż zaczynał od prymitywnego Black Metalu z małymi folkowymi akcentami. Musiał pokonać długą drogę do miejsca, w którym  się teraz  znajduje. Muzyka tych czterech Norwegów niczym nie przypomina starych i zatęchłych „czarnych klimatów”. Obecnie Ulver utknął gdzieś na pograniczu zimnej elektroniki połączonej z mrocznymi ambientowymi tematami. Czasami klimatem zbliżają się do…


Excrementory Grindfuckers. Jelita, grind i gore (tylko nie przy gościach).

Moja przygoda z Excrementory Grindfuckers zaczęła się dość przypadkowo. Pewnego razu będąc na czeskim festiwalu po przebudzeniu postanowiłem z moim serdecznym kompanem poszukać „wodopoju”, bo nie wiedzieć czemu – straszne zachciało nam się pić 😉 Poszliśmy na festiwalowy areał, a była godzina dość wczesna, dopiero coś koło 10-tej. Na scenie pręży się i poci  jakaś…


Gorguts – Umysł ścisły.

Zostawmy na jakiś czas jesienne dźwięki, porzućmy melancholijny nastrój i muzyczne depresje. Proponuję na dłuższą chwilkę przenieść sie do Kanady, gdzie od 1989 r hałasuje i komponuje Gorguts. Jeśli są osoby zainteresowane to zapraszam do zapoznania się z krótką historią tych matematycznych wizjonerów z klonowym liściem w tle. Dodam tylko, że słowo „matematyka” będzie dość…


The 3rd and The Mortal.

Norwegia ma dwa dobra narodowe i jedno”zło” 😉 O tych pierwszych sprawach nie będę pisał elaboratów, bo wszyscy wiemy o co chodzi. Natomiast tymże „złem” narodowym jest Black Metal, ale akurat to nie on będzie dziś tematem głównym. Generalnie w Norwegii powstaje dużo ciekawej muzyki i dziś kilka słów na jej temat popełnię. Jest jesień,…


Solstafir – „Otta”.

Islandia – wyspa gejzerów, wulkanów i zapierających dech w piersi widoków. Ojczyzna Bjork i Sigur Ros, ale to nie wszystko. Jest jeszcze coś, co ostatnio zawładnęło moją duszą bezgranicznie: to „Otta” ostatni album Solstafir. Kapela zaczęła swoją muzyczną przygodę w 1995 roku od grania obskurnego i ponurego black metalu. Obecnie Solstafir jawi nam się jako…


Pitch Shifter

Pitch Shifter jest jednym z tych zespołów, który bardzo sobie cenię. Grają już ponad 25 lat, nagrali 6 dużych płyt, kilka Epek i całą masę singli. Ich muzyka to połączenie Industrialnego metalu z rockiem i szeroko pojętą muzyka elektroniczną. Od początku istnienia zespołem dowodzą dwaj bracia: Mark Clayden i J.S. Clayden. W 1991 roku wydają…


Killer Be Killed – Sztuka zabijania.

Można by powiedzieć jednym słowem: Supergrupa!!! Kapela złożona z muzyków Mastodon, Soulfly, Dillinger Escape Plan i The  Mars Volta. Nagrali płytę  i to naprawdę  dobrą płytę. Już słyszę docinki malkontentów, że chwytliwe refreny, że nagrali płytę dla zarobienia kilku dolców, że to już wszystko było. Może i było, ale ten album niesie ze sobą taką…


Powroty.

O ile lubię wracać do miejsc, w których spędziłem miłe chwile, to jeśli chodzi o muzyczne powroty – nie do końca jest tak pięknie i kolorowo. Ale o co chodzi, o co biega? Już wyjaśniam. Sami wiecie jak to jest – kapela nagrała fajną płytę lub dwie, później idzie w rozsypkę, bo jakieś kłótnie, nieporozumienia,…


November’s Doom – „Bled white”.

W końcu dotarła do mnie z za wielkiej wody najnowsza płyta mistrzów ponurego doom metalu November’s Doom „Bled white”. Po kilku przesłuchaniach mogę  już co nie co skrobnąć o tym albumie. Płytę otwiera tytułowy kawałek „Bled white” i od razu słychać, że stary poczciwy November’s powrócił. Bo przyznam szczerze, że po ostatniej płycie „Aphotic” z…