Oranssi Pazuzu oraz Dark Buddha Rising połączyli siły i od razu wiedziałem, że nie będzie lekko, bo szamani z północy potrafią wspiąć się na wyżyny szaleństwa. Owocem tej kolaboracji jest album „Syntheosis”. Nie wiem od czego tak naprawdę zacząć, bo godzinne obcowanie z tym albumem wyprało mój mózg doszczętnie, wyprawiło mnie poza galaktykę i do…
…