Tag: recenzje albumów metalowych

EIGHT BELLS „Legacy of Ruin” Prophecy Productions 2022 r

Witajcie w baśniowej krainie, gdzie zła czarownica miesza chochlą w kotle przaśne melodie z grobową nostalgią. Całość przyprawia szczyptą pradawnego zielska zebranego w leśnych kniejach, roztaczając złe czary nad ludzkością. Klątwa urzeczywistnia się i ziemia powraca w ręce Matki Natury. Wstęp do bajki XXI wieku już jest, okładka też, więc zaczynamy zabawę. Olbrzymie drzewo wyrosło…


LAST FEAST OF THE WOLVES „Fragments” wydanie własne 2022

Rodzimy przemysł ciężki ma różne oblicza. Czasami potrafię się zachwycić byle gównem, prostym i zwykłym, takim do szybkiego przyjęcia bez skupienia i bez kolorowej otoczki. A czasami dostanę coś z polecenia, nad czym wzdycham i dumam, co też artysta miał na myśli, i za cholery nie mogę tego rozłożyć na części pierwsze. Od dobrych 35…


IMPERIAL TRIUMPHANT „Spirit of Ecstasy” Century Media 2022

  IMPERIAL TRIUMPHANT na dobre zadomowił się w czarnej dziurze. Mało tego! Umeblował ją pod swój gust i teraz on rozdaje tutaj karty. „Spirit of Ecstasy” to ich najmłodsze dziecko, a zarazem najdojrzalsze. Po latach szwendania się po galaktyce postanowili osiąść w swoim miejscu. Od początku słychać, że to IT, ale jak dla mnie skręcili…


Szybki strzał – STATIC ABYSS „Labyrinth of Veins” Peaceville Records 2022

  Po krótkiej przerwie (spowodowanej letnim lenistwem oraz wyjazdem na mój ukochany festiwal do naszych południowych sąsiadów) powracam z recenzjami. A nie powiem, uzbierało się tego dość sporo, więc czas nadrobić zaległości. Dziś płyta, która już jakiś czas gnije i powoli zaczyna się rozkładać na mojej muzycznej półce. Tą płytą jest „Labyrinth of Veins” duetu…


INFERNAL BIZARRE „Mroczne Dziedzictwo” Via Nocturna 2022

Prawie cztery lata panowie z INFERNAL BIZARRE kazali czekać swoim wiernym fanom na nowe wydawnictwo (myślę, że w czasie pandemii byli mocno zajęci wycinaniem łowickich wycinanek, więc wybaczam 😉 ). Przyznam się bez bicia i molestowania, że też się zaliczam do tego szanownego grona fanów. Ba, nawet zostałem ich wiernym „groupies” 🙂 Płyta „Mroczne Dziedzictwo”,…


NATARON „40i4” Wydanie własne 2022 r

NATARON to młody stażem projekt na rodzimej scenie metalowej. Dzisiaj mam dla Was bliższe spotkanie z debiutancką płytą, a imię jej: „40i4”. Nad całością płyty czuwał niejaki Greku (Paweł Greczyszyn), który skomponował cały materiał dopełniając go swoimi własnymi wokalami. Oraz zaprojektował dość nietypową szatę graficzną (smaczkiem jest zabezpieczenie całości tajemniczą pieczęcią – poczułem się, jakbym…


BLIND SALVATION „Eyes of Nebulas” Wydanie własne 2022 r

Blind Salvation to młody zespół z Pomorza Zachodniego, a dokładnie ze Szczecina. Powstali w 2017 r i właśnie na mroki nocy wypełzł ich pierwszy album „Eyes of Nebulas”. Cóż mogę rzec jako weteran wszelakiego gruzu smołą i siarką podlanego? Na pierwszy plan w ucho rzuca się bardzo dobra, czytelna i klarowna produkcja, która jest zasługą…


Mütterlein „Bring Down The Flags” Debemur Morti Productions 2021 r

  Jeszcze jedna płyta, która ukazała się pod koniec minionego roku i spowodowała u mnie szybsze bicie serducha. Mowa o „Bring Down The Flags” Mütterlein. Projekt ten powstał w 2013 r, a całym sprawcą zamieszania (a dokładnie w tym wypadku sprawczynią) jest francuska multi instrumentalistka Marion Leclercq, o której do niedawna nie miałem bladego pojęcia….


BLOOD INCANTATION „Timewave Zero” Century media Records 2022 r

Kibicuję panom z Blood Incantation od pierwszego oficjalnego wydawnictwa, czyli epki „Interdimensional Extinction” z 2015 r. Może nie było to nic odkrywczego, ale już wtedy wiedziałem, że to nie będzie kolejny death metalowy hord, który dorabia się na garbie starych dinozaurów. No i nie myliłem się. Następne płyty „Starspawn” i „Hidden History of the Human…


Być jak John Malkovich ;)

  Jak wiecie – nie jestem zawodowym pisarzem czy innym gryzipiórkiem, który pozjadał wszystkie rozumy i przelewa je na papier (w tym wypadku na ekran kompa). Nie żyję z tego rzemiosła, piszę sobie TE recenzje, bo najzwyczajniej w świecie sprawia mi to przyjemność. Poza tym często do nich wracam i przypominam sobie, co grało mi…