Tag: grindcore

Co by tu posłuchać? Zachlapany Szczypior, Las Trumien

Dziś kolejna porcja plugastwa i nieprzyzwoitości z naszego podwórka. Nastała idealna pora roku, więc można trochę postraszyć, a przy okazji dobrze się zabawić. I jak to powiadają starzy Indianie: Psikus albo Psikus 😉 W rolach głównych ZACHLAPANY SZCZYPIOR i LAS TRUMIEN. No to zaczynamy zabawunię 🙂 Nazwa ZACHLAPANY SZCZYPIOR obiła mi się kilkukrotnie o uszy, ale…


Szybki strzał – ROTTEN SOUND „Apocalypse” Season of Mist 2023

  Dziś degustacja połączona z muzyką 😉 Ale nie, żebym pod wpływem coś pisał, broń cię panie boże 😉 Najpierw odsłuch, a następnie degustacja. Whisky taka sobie, więc nie warto poświęcać jej więcej czasu. Mogę tylko ostrzec, co by nie skusiła was cena, bo jakość jest tutaj na dalszym planie. Opinie w sieci są przeróżne…


HOSTIA „Nailed” Deformeathing Productions 2022

Kiedyś wspomniałem, że HOSTIA tchnęła w rodzimy grindcore nowe życie i podtrzymuję te słowa. Prą do przodu pełną parą i nie oglądają się za siebie. Trzeci album „NAILED” to 23 minuty obrazoburczej rozwałki o anty-kościółkowym przekazie podprogowym. Nuta weszła mi bez popitki, jak gorzała w gardziel proboszcza. Od strony brzmieniowej wszystko skrojone na miarę, niczym…


TEETHING „HELP” Selfmadegod 2022 r

Dawno nie było na łamach Pianki gridowej zawieruchy, więc dziś nadrobię małe zaległości. Nazwa TEETHING kilkakrotnie obijała mi się w głowie, ale nigdy nie miałem przyjemności doświadczyć tego na własne uszy. I w sumie gdyby nie news, że zagrają na przyszłorocznej edycji OBSCENE EXTREME, to bym nie zwrócił na nich uwagi. Teething pochodzi z Madrytu,…


SICK SINUS SYNDROME „Rotten to the Core” F.O.A.D. Records 2021 r

Dawno mnie nie było na oddziale patologii, więc czas to zmienić. Dziś odwiedziłem jej czeską placówkę z siedzibą w Ostrawie, gdzie nad wszystkim czuwa niezmordowany weteran sceny grindowej Mr. Bilos. W niedoli towarzyszą mu dwaj schizofrenicy: Jurgen i Hary. Sick Sinus Syndrome jest nowym tworem ich wyobraźni, który nie tak dawno wypluł z siebie placek…


Szybki strzał: Exhumed – „Death Revenge” Relapse Records 2017

Dziś zabawię się w koronera i poddam wnikliwej autopsji ostatni album gore popaprańców z Exhumed – „Death Revenge”. Wszystkim przyglądającym się z boku wiadomo, że dźwięki Exhumed na odległość capią „brytyjską padliną” i nie inaczej jest tym razem. Na całe szczęście nie jest  to marna kalka wcześniej wspomnianych padlinożerców. Exhumed przez lata wypracował swój własny…


Kosiarki, piły, tunele i inne zarazy.

Ostatnio mam jakieś konkretne echo na zespoły z przełomu  lat ’80 i  ’90. Kapele w tamtych czasach wyrastały jak grzyby po deszczu i każda miała do zaoferowania coś ciekawego, innego, zwariowanego. Dziś kilka słów o  kapelach „normalnych inaczej”. Jedną z takich hord jest Brytyjski Lawnmower Deth. Powstali w 1987 r w Mansfield. W 1990 r…


Excrementory Grindfuckers. Jelita, grind i gore (tylko nie przy gościach).

Moja przygoda z Excrementory Grindfuckers zaczęła się dość przypadkowo. Pewnego razu będąc na czeskim festiwalu po przebudzeniu postanowiłem z moim serdecznym kompanem poszukać „wodopoju”, bo nie wiedzieć czemu – straszne zachciało nam się pić 😉 Poszliśmy na festiwalowy areał, a była godzina dość wczesna, dopiero coś koło 10-tej. Na scenie pręży się i poci  jakaś…


Czesi też mają swój Motorhead.

Malignant Tumour – bo o nich mowa – zaczynali na początku lat 90-tych jako kapela grindcorowa. Nagrali kilkanaście splitów, by w 2003 roku zadebiutować albumem „Dawn of a New Age”. Płyta zawiera 26 kompozycji w klimatach Hardcore grind. Dwa lata później wypuszczają prawdziwą torpedę „Burninhell”. I tutaj  mamy już konkretną jazdę bez trzymanki. „Clearance of…