Tag: blog o metalu

Mało znane, mało grane cz.3

    Dziś kolejna porcja zespołów, które nigdy popularności większej nie zdobyły, a warto o nich wspomnieć i te kilka słów napisać. I właśnie jednym z takich zespołów jest AGENT STEEL z Kalifornii. Zespół powstał w 1984 r w Los Angeles i do tej pory nagrał pięć studyjnych albumów. Pierwszy album „Skeptics Apocalypse” wydała w 1985r…


Coroner – progresywni wizjonerzy

  Już od jakiegoś czasu zabieram się do napisania na Piance o tym zespole i zawsze coś mi wyskakuje. Wygląda na to, że uda mi się to zrobić w końcu teraz 🙂 Nie jest to zwykły zespół. Wiele kapel czerpało garściami z jego twórczości i do dziś pozostaje pod jego wielkim wpływem. Mowa o szwajcarskim zespole…


Mało znane, mało grane cz.2

Dziś przedstawię kilka zespołów, których nazwy niezbyt często padały z ust fanów ciężkiego grania, więc ominęła je większa popularność. Jednym z takich nieszczęśliwców jest Blessed Death. Powstali w 1984 r w New Jersey i w swojej krótkiej karierze zarejestrowali trzy albumy: „Kill or be Killed” (1985r Megaforce Records), „Destined for Extinction” (Roadrunner Records 1987r) i, po prawie…


Kanadyjski przemysł ciężki

Kanada jest na pierwszym miejscu w ogólnoświatowym rankingu państw o najlepszej reputacji. Jak już ktoś na dłużej tam zakotwiczy, to można powiedzieć, że odnalazł raj na ziemi 🙂 Na gruncie muzycznym sporo się tam dzieje. Dziś kilka słów o kanadyjskich zespołach, mniej popularnych, ale takich, które robią lub robiły naprawdę dobrą muzykę. Jednym z najstarszych…


Kosiarki, piły, tunele i inne zarazy.

Ostatnio mam jakieś konkretne echo na zespoły z przełomu  lat ’80 i  ’90. Kapele w tamtych czasach wyrastały jak grzyby po deszczu i każda miała do zaoferowania coś ciekawego, innego, zwariowanego. Dziś kilka słów o  kapelach „normalnych inaczej”. Jedną z takich hord jest Brytyjski Lawnmower Deth. Powstali w 1987 r w Mansfield. W 1990 r…


Sadness – Ewangelia smutku.

Szwajcaria to nie tylko banki, franki i śmierdzące sery, ale i dobra muzyka. Nie ma tego za wiele, ale jak już jest to pierwsza liga. Na myśl od razu przychodzi mi Hellhammer/Celtic Frost/Tryptikon, Krokus, Samael, Alastis, Messiah no i Sadness. Dziś o tych ostatnich, bo wielki to był zespół i bardzo niedoceniony. Powstali w 1990…


Wspominkowo…

Voivod. Neurothing. Black Pocket Lice. 14.05.2011 Wrocław,  klub „Firlej”. Na taki dzień czeka się latami. Legenda progresywnego thrash metalu w Polsce! Widziałem ich krótki występ na ubiegłorocznym Brutal Assault, ale po tym występie pozostał mi duży niedosyt. Tylko zdobyta kostka od Blackiego i wspólne zdjęcie z Awayem troszkę mi to zrekompensowały. 14 maj godziny poranne…


NFD – W cieniu Fields of the Nephilim

Zespół  NFD powstał w 2002r w Londynie z inicjatywy Petera White (ex Sensorium), Simona Rippina (ex Nefilim) oraz Tonyego Pettitta, który właśnie opuścił Fields of the Nephilim. Do składu dołączyli gitarzyści Chris Milden i Stephen Carey. W 2003 roku za sprawą Jungle Records ukazuje się pierwsza epka „Break the Silence”. Muzycznie NFD przypomina mi nagrania…


Podziemne wykopaliska.

Dziś postanowiłem pogrzebać troszkę głębiej w ziemi i niczym kret podrążyć nieco podziemne korytarze muzyki ekstremalnej. Ładuję swe dupsko w wehikuł czasu i cofam się do drugiej połowy lat 80-tych. W tych latach bardzo popularną formą rozpowszechniania muzyki był Tape Trading, czyli wymiana na zasadach: kaseta za kasetę. Płyty analogowe w Polsce były raczej nieosiągalne……


Co tam słychać w państwie Duńskim?

A no właśnie – co tam słychać? Bo na duńskiej scenie metalowej dzieje się sporo. Może nie ma takiego wysypu kapel co np. Szwecja, ale jak na takie małe państwo jest całkiem nieźle. Na pewno wszyscy słyszeli o Diamentowym Królu i Mercyful Fate, więc celowo pominę temat. O obecnym największym towarze eksportowym Volbeat też nie…