O najnowszej płycie Light of The Morning Star – „Nocta” można by napisać dwa słowa: mroczny gotyk, ale to by było bardzo krzywdzące dla autora tej płyty. Nie szufladkujmy jej tak od razu na wstępie. Słuchając „Nocta” najpierw mam wrażenie, że takich płyt zostało nagranych już setki, ale po kilkukrotnym odsłuchu odkrywam jakąś tajemną magię,…
…