Ostatnio troszkę popijałem tradycyjnej szkockiej, ale żadna nie przykuła mojej uwagi na dłużej. Mało tego – nawet stwierdziłem, że mi się „przejadły”. Więc spróbowałem poszukać czegoś innego, bardziej egzotycznego. I tu padły dwie jakże „egzotyczne” nazwy do wyboru: Kanada i Japonia. No to dziś wybrałem Kraj Kwitnącej Wiśni i w sumie nowy trunek na polskim rynku. I to w całkiem przystępnej cenie.
TENJAKU po japońsku oznacza skowronka i jest produktem spółki Minami Alps Wine & Beverage Company Ltd, która została założona w 2012 r w Fuefuki. Tenjaku to whisky mieszana, którą stworzył słynny japoński mistrz kupażu Kenji Wanatabe. Do produkcji użyto ziaren jęczmienia i kukurydzy, następnie destylat dojrzewał od 3 do 5 lat w beczkach po burbonie.
W aromacie mój nos wywąchał słodkie płatki zbożowe, wanilię, wafelki, ciasteczka maślane. Suszone owoce jabłka i gruszki. W smaku „Skowronek” jest trochę alkoholowy, karmelowy i lekko owocowy. Jak dla mnie to dobra whisky, choć trochę inna od tych z Europy. Piję się fajnie, gładko wchodzi bez zbędnych posmaków dymu czy wędzonki i to mi bardzo pasuje.