Tag: recenzje albumów metalowych

Szybki strzał – AZURE EMOTE „The Third Perspective” Selfmadegod 2020 r

Dostałem od zespołu Azure Emote (a raczej od jego wydawcy) do zrecenzowania najnowszą, trzecią płytę „The Third Perspective”. Zespół pochodzi z USA, a grają w nim ludzie, którzy z niejednego pieca chleb jedli (Monstrosity, Vile, Total Fucking Destruction). Powiem szczerze, że już dawno nie słyszałem tak przeładowanej pomysłami płyty. Jest tutaj dosłownie wszystko, bo zespół…


THY CATAFALQUE „Naiv” Season of Mist 2020 r

Lubicie placek po węgiersku? Ja uwielbiam, a szczególnie jak jest dużo nadzienia. I właśnie taki obfity placek wysmażył multi-instrumentalista z Budapesztu, niejaki Tamás Kátai. W ogóle nie znam kapel z Węgier, które uprawiają muzykę metalową, a tym bardziej nie znałem dotąd THY CATAFALQUE, który w swoim dorobku ma już dziewięć płyt, a mi nawet ich…


Blood Incantation „Hidden History of the Human Race” Dark Descent Records 2019

Blood Incantation uderzył po raz drugi i to uderzenie zapamiętam na długo. „Hidden History of the Human Race” to cztery kawałki bestialstwa najwyższych lotów, które przełamują pewne stereotypy, jeśli chodzi o metal śmierci. Tym razem panowie znaleźli złoty środek i wręcz idealnie połączyli melodię z brutalnością. Mało tego – znalazło się też miejsce na instrumentalną…


SCHAMMASCH „Hearts of No Light” Prosthetic Records 2019

Szwajcaria to niewielki kraj i raczej nie powstaje tutaj zbyt dużo ciekawych kapel (mowa oczywiście o metalu). Ale, jak wszędzie, są wyjątki od tej reguły, bo jednak garstka kapel z „zegarkowej krainy” odcisnęła swoje piętno na muzyce metalowej. Mało tego – są uważane za prekursorów gatunku i wiadomo o kogo tu chodzi. Chociaż z drugiej…


MYOPIA – Cyber chaos

Muzyka zespołu Myopia jest bardzo bliska mojemu sercu, a to za sprawką zupełnie innego zespołu. Ci co mnie znają – wiedzą o kogo chodzi. Niektórzy twierdzą, że jestem psycho-fanem, ale chyba jednak daleko mi do tego 🙂 VOIVOD – bo o nich tu mowa – są moimi mentorami muzycznymi i od początku ich istnienia kocham…


Szybki strzał – EXHUMED „Horror” Relapse Records 2019

No to dowalili do pieca !!! Panowie – tą płytą pobiliście rekord toru: 15 kawałków w 26 minut. Wypróżniliście się szybciej niż seria z pepeszy 🙂 Exhumed na swojej dziewiątej płycie „Horror” zrobili wielki ukłon w stronę grind core i to mnie bardzo ucieszyło. Utwory są z gatunku „Very brutal” i bez zbędnego owijania w…


MINDFAK „Wierutny”

  MINDFAK to dość młoda ekipa z Żagania, parająca się szeroko pojętym metalem. Wpadła mi w łapska ich debiutancka płyta „Wierutny”, więc postanowiłem co nieco o niej napisać. Album zawiera dziewięć kompozycji w klimacie Thrash/groove metalu. Co się od razu rzuca na uszy – to zawodowa produkcja i sterylne wymuskane brzmienie (ja bym delikatnie przykrył…


EXHORDER „Mourn the Southern Skies” Nuclear Blast 2019

Rok 2019 nazwę „Rokiem powrotu starych pierdzieli”. Najpierw Possessed po trzydziestu latach uraczył nas nowym wydawnictwem, które mimo nowoczesnego brzmienia korzeniami sięga do lat ’80. Tak jakby czas dla ich muzyki się zatrzymał. Chwilkę później Mike Browning ze swoim Nocturnus AD zabiera nas w podróż do przeszłości i tworzy klona „The Key”, co akurat mnie…


Traces to Nowhere „Up to the Sun”

Tak to czasami bywa, jak człowiek wybierze się na koncert i w oczekiwaniu na „gwiazdę wieczoru” wyjdzie nikomu nieznany support i nagle pozamiata. Tak ostatnio miałem w przypadku TRACES TO NOWHERE, którego do tej pory kompletnie nie znałem. A że ze mnie człek ciekawy, to stanąłem sobie przy scenie i … zapomniałem o całym świecie….


Dead to a Dying World „ELEGY” Profound Lore Records 2019

Za dużo płyt kupuję, za dużo! (aż nie wierzę, że  to piszę 😀 ). Raz, że nie mam czasu ich przesłuchiwać, a dwa – pisać recenzje. Bo czasu jak zwykle za mało. A jak już najdzie mnie ochota i mam wenę, to junior wkracza do akcji i dupa blada. Ostatnio właśnie się zastanawiałem, no po…