Kategoria: Recenzje płyt

Mercyless „Pathetic Divinity” (2016r Kaotoxin Records)

Mercyless jest jednym z tych zespołów, którego droga muzyczna nie była usłana różami, a mimo to dalej kroczą swoją osobliwą ścieżką. Powstali w 1987 r w Mulhouse (Francja) i od tamtej pory z małą przerwą istnieją do dziś. W swoim dorobku mają sześć pełnych albumów, kilka demosów i mniejszych wydawnictw. Nie będę tutaj przytaczał szczegółowej…


Czy to jeszcze jest muzyka?

  Sam często zadaję sobie to pytanie… No ale do rzeczy. Muzyka przybiera różne formy i co artysta – to inna wizja postrzegania dźwięków. Od czasu do czasu ktoś próbuje wymyślić coś innego czy też zaskoczyć słuchacza czymś oryginalnym, nowatorskim. Uwielbiam poznawać nowe trendy w muzyce, które zresztą wyrastają jak grzyby po deszczu. Dziś mam chęć…


Sadist – „Hyaena”

Kolejny już, siódmy album progresywnych Włochów z Sadist nie przynosi aż tak drastycznych zmian jak było w przypadku płyty „Lego”, którą nie wiedzieć czemu i komu nagrali w 2000 r. „Hyaena” – bo o niej dziś mowa – to 45 minut progresywnego death metalu, choć  tak naprawdę death metalu jest tutaj jak na lekarstwo. Tommy…


Terra Tenebrosa. Surrealistyczno – abstrakcyjne barbarzyństwo „The Reverses” (Debemur Morti Productions 2016)

Terra Tenebrosa  to dość młoda stażem kapela ze Sztokholmu. Przyznam się, że po raz pierwszy mam styczność z ich muzyką i jestem lekko zszokowany po przesłuchaniu… Już okładka, na której widnieje tajemniczy dom w środku lasu, przed którym stoi mroczna postać w masce, daje wiele do myślenia. Muzyka na tej płycie jest obdarta z resztek…


Voivod – Czwarty wymiar zabójczej technologii Cz.1

Wiem, wiem, miałem nie pisać o  kapelach z kręgu „znani i lubiani”, ale mam do Voivod ogromną słabość  i nie byłbym  sobą nie wspomniawszy o nich ani słowa. Są dla mnie jednym z  najważniejszych  zespołów, od których zaczęła się moja przygoda z ekstremalnym metalem, bo na tamte czasy nikt tak brutalnie nie grał 🙂 Więc…


NFD – W cieniu Fields of the Nephilim

Zespół  NFD powstał w 2002r w Londynie z inicjatywy Petera White (ex Sensorium), Simona Rippina (ex Nefilim) oraz Tonyego Pettitta, który właśnie opuścił Fields of the Nephilim. Do składu dołączyli gitarzyści Chris Milden i Stephen Carey. W 2003 roku za sprawą Jungle Records ukazuje się pierwsza epka „Break the Silence”. Muzycznie NFD przypomina mi nagrania…


Podziemne wykopaliska.

Dziś postanowiłem pogrzebać troszkę głębiej w ziemi i niczym kret podrążyć nieco podziemne korytarze muzyki ekstremalnej. Ładuję swe dupsko w wehikuł czasu i cofam się do drugiej połowy lat 80-tych. W tych latach bardzo popularną formą rozpowszechniania muzyki był Tape Trading, czyli wymiana na zasadach: kaseta za kasetę. Płyty analogowe w Polsce były raczej nieosiągalne……


Co tam słychać w państwie Duńskim?

A no właśnie – co tam słychać? Bo na duńskiej scenie metalowej dzieje się sporo. Może nie ma takiego wysypu kapel co np. Szwecja, ale jak na takie małe państwo jest całkiem nieźle. Na pewno wszyscy słyszeli o Diamentowym Królu i Mercyful Fate, więc celowo pominę temat. O obecnym największym towarze eksportowym Volbeat też nie…


Optimum Wound Profile – Industrialny hałas z Ipswich.

Optimum Wound Profile lubię za  niespotykany charakter ich muzyki, niespotykany w sensie unikalności połączenia ze sobą kilku nurtów muzycznych. A konkretnie: znajdziemy tutaj wszystko, co dobre w muzyce rockowej. Jest punkowa prostota, metalowy pazur, industrialny chłodny sound i crustowy brud. Nie jest to zespół, w którym od pierwszego przesłuchania można się zakochać. W takie dźwięki…


Greccy bogowie metalu.

Grecja ma bardzo długą i ciekawą historię, bogate dziedzictwo kulturowe i stanowi kolebkę cywilizacji zachodniej. Kraj ten jest też bardzo atrakcyjny dla turystów, ponieważ rocznie przyjmuje ponad 20 mln. luda. Ale nie każdy wie, że w Grecji bardzo dobrze prosperuje scena metalowa i to na dodatek ta bardziej podziemna. Dziś kilka słów o zespołach, które…