Blood Incantation uderzył po raz drugi i to uderzenie zapamiętam na długo. „Hidden History of the Human Race” to cztery kawałki bestialstwa najwyższych lotów, które przełamują pewne stereotypy, jeśli chodzi o metal śmierci. Tym razem panowie znaleźli złoty środek i wręcz idealnie połączyli melodię z brutalnością. Mało tego – znalazło się też miejsce na instrumentalną podróż w przyszłość „Inner Paths (To Outer Space)” oraz 18 minutowego kolosa „Awakening from the Dream of Existence to the Multidimensional Nature of Our Reality (Mirror of the Soul)”, w którym pobrzmiewają echa Death czy Incantation.
Generalnie to cała twórczość B.I. kojarzy mi się z dokonaniami nieśmiertelnego INCANTATION. Tą płytą Blood Incantation wybiega daleko w przyszłość, wyprzedzając konkurencję o lata świetlne. I taka przyszłość mi pasuje, ponieważ myślę, że dopiero na kolejnych wydawnictwach w pełni rozwiną skrzydła. Album aż kipi od dobrych pomysłów i ma tylko jeden minus – jest za krótki, bo niespełna pół godzinki to trochę za mało. Z niecierpliwością wyczekuję nowego wydawnictwa i mam taką cichą nadzieję, że tym razem będzie ciut dłużej.