Przy okazji świąteczno-noworocznej jest idealny moment, by co nieco o trunkach wysokooktanowych wspomnieć. Dawno o piwie nic nie pisałem, toteż zaraz to nadrobię. Wybrałem się ostatnio do zaprzyjaźnionego sklepu z browarem i niezwykle sympatyczny pan z obsługi, który zna się na złotym trunku jak niejeden profesjonalny browarnik, polecił mi kilka nowinek z naszego rynku. Oto i one.
Na pierwszy strzał idzie BRUCE z browaru Solipiwko. Jest to Double Ipa o ekstrakcie 20,5% i mocy aż 8,9%. Ma kolor bursztynowy, a w składzie aż pięć rodzajów chmielu (Cascade, Chinook, Citra, Palisade, Simcoe). Powiem krótko – ma MOC! I uwaga: „Bruce to Bruce – Kumasz to czy nie?” Taka notka widnieje na kontr-etykiecie.
Na świąteczną okazję i nasze browary przygotowały coś specjalnego. Rodzinny browar z Gościszewa wypuścił Gwiazdora, czyli piwo ciemne, które w smaku łączy słodkość czekolady, pikantność imbiru i delikatność wanilii. Słody jęczmienne, żytnie i pszeniczne mieszają się tutaj z gałką muszkatołową i cynamonem. To piwo o ciemnej czekoladowej barwie i gęstej pianie. Alkoholu 6,2 %, czyli w sam raz.
Kolejnym piwem, które od jakiegoś czasu chciałem spróbować, jest Sacrum sygnowane nazwą polskich blackmetalowców z Behemoth. Piwko w swych piekielnych kadziach uwarzył browar kontraktowy Perun, który to zlecił produkcję Browarom Regionalnym Wąsosz. Sacrum to typowe jasne piwo w stylu belgijskim z dodatkiem australijskich chmieli (Belgian Ipa). W smaku jest ciekawe, dość złożone i intensywne. Wyczuwalne są owoce egzotyczne (mango, ananas, marakuja) oraz delikatna pieprzowa pikanteria. Ekstrakt 15%, alk.6,2%.
I na koniec wisienka na torcie, czyli Szatańska Obelga. Piwo, które samą nazwą zwala z nóg i powiem szczerze, że po takich trzech Obelgach i sam diabeł by padł pod stół. No ale do rzeczy. To typowe piwo Belgian Strong o złotej barwie i obfitej pianie. W zapachu wyczuwalne są nuty owocowe, a w smaku delikatna goryczka. I jak podpowiada boczna etykieta – z Obelgą trzeba uważać, bo potrafi pokazać swoje prawdziwe oblicze. Piwo uwarzył browar Na Jurze z Zawiercia. Ekstrakt 19,1%, alk.9%.
To tyle o piwnych nowinkach na Piance, a jeśli nie próbowaliście wyżej wymienionych nazw, to polecam gorąco, bo na pewno umilą doskonale sylwestrową zabawę. Teraz kilka słów o czymś mocniejszym, bo jeśli ktoś gustuje w mocniejszych trunkach, to na ostatnią noc w tym roku coś polecić mogę. Miałem ostatnio zaszczyt degustować kilka znamienitych rodzajów „rudej” i o tych najciekawszych kilka słów skrobnę.
Pig’s Nose – już sama nazwa jest intrygująca (w wolnym tłumaczeniu to Świński Ryjek). Ta nieco zagadkowa nazwa jest wytłumaczona już na etykiecie – oznacza, że ta szkocka jest delikatna i gładka niczym świński nos 🙂 Jest to whisky mieszana, stworzona z destylatów nie młodszych niż pięć lat. W zapachu wyczuć można dojrzałe owoce, słód jęczmienny i kaszę. W smaku jest kremowa i słodka, z nutką soli. Na finiszu mamy karmel i słone masło. Wyprodukowana w Szkocji przez Spencerfield Spirit. Alk. 40 %.
Natomiast Dalmore 12 Yo to już zupełnie inna klasa. To typowa klasyczna whisky słodowa z regionu Higland. Składa się w 50% z whisky leżakowanej po sherry (pozostałe 50% w beczkach po burbonie). W zapachu jest rześka i delikatna, ma wyczuwalne nuty suszonych owoców i pomarańczy oraz kawy i słodu. W smaku bardzo słodka i przypomina mleczną czekoladę. Dla mnie idealnie skomponowana whisky, a to wszystko za sprawą mistrza destylacji niejakiego pana Richarda Patersona. Nic dodać nic ująć.
I na koniec jeszcze mały akcent z popularnego regionu Speyside i jego stolicy Dufftown. Singleton of Dufftown 12 YO to single malt o lekkim zapachu jabłka z nutą wanilii. W smaku bardzo delikatna, lekko cytrynowa, z delikatnym posmakiem piłowanego drzewa. Jak ktoś nie przepada za ostrymi smakami, to ta whisky jest właśnie dla niego. Można rozkoszować się tym trunkiem godzinami.
Natomiast jak ktoś chce koniecznie przywitać Nowy Rok bąbelkami to polecam Brut Don Cabanon z winnicy Cabanon we Włoszech. Jest to lekko musujące wino, w którego skład wchodzą szczepy Pinot, Chardonnay oraz Sauvignon. Bardzo świeże i owocowe, a zarazem delikatne. Alk.13%.
No to na dziś to tyle i życzę wszystkim wszystkiego dobrego w nadchodzącym Nowym Roku! 🙂