Tag: blog o muzyce metalowej

Szybki strzał – QRIXKUOR „Poison Palinopsia” Invictus Productions 2021 r

Dawno nie było solidnego death metalu, więc dziś coś rzucę na tacę, niech się gawiedź cieszy 😉 Obwąchałem się z tą płytą ze wszystkich stron i w końcu mogę coś o niej szrajbnąć. Ale może zacznę od początku. QRIXKUOR (ni cholery nie mogę zapamiętać tej nazwy, a tym bardziej wymówić) to świeża krew z międzynarodową…


HUNDRED HEADLES HORSEMEN „Apokalepsia” Inverse Records 2021

Uwielbiam fińską scenę rockowo/metalową, bo jest wielobarwna i jedyna w swoim rodzaju. Zespoły z tego kraju (choć nie wszystkie oczywiście) baaardzo potrafią w klimatyczną nutę, a sprzyja temu specyficzny klimat i niesamowita przyroda. Podróżując po Finlandii odwiedziłem miejsca, które do końca życia będę pamiętał, jak chociażby malownicza wioska św. Mikołaja. Szkoda tylko, że brodaty dziad…


Szybki strzał – PESTILENCE „Exitivm” Agonia Records 2021

Ostatni album Pestilence „Hadeon” był dość przeciętny i powiedziałem sobie, że po kolejną płytę już nie sięgnę. Ale jak pojawił się singiel promujący „Exitivm”, to jednak zmieniłem szybko zdanie i postanowiłem wysłuchać co tam Mamelliemu w duszy gra. Już sama okładka wskazuje, że możemy spodziewać się powrotu do przeszłości i i tutaj się nie myliłem….


SATANIC PLANET S/T Three on G. Records 2021 r

Dave Lombardo należy do grona ludzi, którzy muzyką żyją, oddychają i przypuszczam, że nawet z nią sypiają 🙂 Jakiś czas temu został zaangażowany w projekt SATANIC PLANET, który na początku miał być jednorazowym strzałem, ale z biegiem czasu przeistoczył się w zespół z krwi i kości. Oprócz Dave’a w ten „muzyczny egzorcyzm” uwikłani  są muzycy…


CROWN „The End of All Things” Pelagic Records 2021r

Zespół CROWN to dość młody skład z Francji, który powstał w 2011 r w Colmar. Na swoim koncie mają split, epkę i trzy duże albumy. Moja przygoda z tym zespołem zaczęła się od albumu „Natron” (Candlelight Records 2015 r), który zmiażdżył mnie, zmielił, zgniótł i wypluł. Powolny, ciężki i smolisty sludge/doom metal łamał mi kości…


DORDEDUH „Har” Prophecy Production 2021 r

Człowiek zrobił sobie kilka dni wolnego i nawarstwiło się roboty 🙂 Nie żebym narzekał i marudził, bo dobrej nuty nigdy dość, ale ostatnio coś nie ciągnie mnie do ekstremalnej muzyki. Chyba starość puka do mych drzwi??? Tak więc trochę odpoczynku od metalu i jego okolic jest wskazane. Tylko, że niestety nie tym razem, bo dziś…


GON „Forged in Reminisce” Szataniec 2021 r

O zespole GON z Krakowa nie miałem dotąd bladego pojęcia. Ale jakiś czas temu dostałem od nich płytkę „Forged in Reminisce” z prośbą o kilka słów recenzji. No i teraz, po osłuchaniu się z tym materiałem mogę w końcu coś napisać. Może lepiej nie będę rozbierał go na atomy, ale pokrótce postaram się opisać swoje…


MOANAA „Embers” Deformeathing Production 2021 r

Bielska MOANAA powraca z nowym albumem „Embers”, który zabiera nas w 40-minutową podróż po obrzeżach muzycznych depresji. Już sama okładka przykuwa wzrok i ciekawość zaczyna zżerać, co skrywa tak mroczny cover (bardzo podoba się pomysł z tym martwym ptaszkiem w trumnie). W ogóle podoba mi się cały koncept okładki (cztero-panelowy digi pack w ciemnych barwach,…


PHLEBOTOMIZED „Pain Resistance Suffering” EP Petrichor 2021 r

Po dość przeciętnym powrocie w postaci „Deformation of Humanity” z 2018 r, który średnio mnie zadowolił, holenderski (ups, niderlandzki) PHLEBOTOMIZED serwuje nam kolejny materiał w formie epki „Pain Resistance Suffering”, na której znalazło się siedem nowych kompozycji. W sumie nie liczyłem na jakieś specjalne fajerwerki, bo to już bezpowrotnie minęło. Po prostu byłem ciekaw w…


Szybki strzał – BAEST „Necro Sapiens” Century Media Records 2021 r

Młodzi i energetyczni Duńczycy powracają ze swoim trzecim albumem „Necro Sapiens”. Już na poprzednim wydawnictwie „Venenum” pokazali światu, że pomimo krótkiego stażu – potrafią w dogorywającego trupa tchnąć nowe życie. Na najnowszym albumie znalazło się dziesięć kompozycji, które mieszczą się w trzech kwadransach i to jest idealny czas trwania płyty (bynajmniej nie zmęczyła mnie). Mimo…