Prizefight to irlandzka whiskey mieszana, w której skład wchodzi 10 letni single malt oraz 4 letni grain z West Cork Distillery. Napitek przez 6 miesięcy leżakuje w beczkach po żytniej whiskey z Tamworth.
Nazwa Prizefight nawiązuje do tradycji walk bokserskich irlandzkich emigrantów w Stanach Zjednoczonych. Co zresztą już na pierwszy rzut oka widać, bo na etykiecie widnieje pięknie zdobiony afisz, który reklamuję walkę Johna Morriseya z Jamesem „Yankee” Sullivanem. Walka odbyła się w Boston Corners w Nowym Jorku 12 października 1853 r.
Jeśli chodzi o walory smakowe to mój czuły nos na początku wywąchał miód, wanilię i korę drzewa. Po kilku łykach wyczułem ciasteczka ewentualnie wafelki śmietankowe. Na końcu lekka goryczka coś jakby grapefruit i dębowy posmak z lekką nutką rozgrzewającego imbiru.
Oczywiście trunek trafił idealnie w moje gusta, bo wiadomo – Irlandia, więc warto się skusić i spróbować.
Zawartość alkoholu: 43 %.