Podchodziłem do napisania o HAIKU FUNERAL jak pies do jeża. Dziś w końcu nastała odpowiednia pora (godz.23.58), więc czas rozpocząć rytuał. Kadzidła i świece odpalone, więc zaczynam. Muzyka tego duetu swego czasu wprowadziła mnie w pewien stan hipnozy i długo nie mogłem się z niej wybudzić. Ale na początek, tytułem krótkiego wstępu: co, gdzie i…
…