Tym razem na salony wjechała najprawdziwsza szkocka, która była zamknięta w beczce aż 12 lat. Old Pulteney 12 YO została wyprodukowana w gorzelni Pulteney w miejscowości Wick, która została uruchomiona w 1826 r. Nazwa Pulteney odnosi się do niejakiego Williama Pulteneya, który w 1810 r stworzył w Wick port rybacki. Old Pulteney 12 YO swoją premierę miała w 1997 r i do tej pory jest uważana za jeden z okrętów flagowych tej destylarni. A w roku 2015 zdobyła srebrny medal podczas International Wine & Spirit Competition.
To była krótka notka biograficzna, a teraz przejdziemy do przyjemniejszej części – czyli degustacji. W aromacie: wanilia i skórka cytrynowa. I tutaj od razu skojarzyło mi się z Irlandzką whiskey. Smak bardzo przyjemny, zbalansowany, z odrobiną pomarańczy, karmelu, toffi i dębu. Na końcu pojawia się słonawy posmak z odrobiną dębiny i trawy. W tym miejscu muszę przyznać, że ta szkocka w ogóle nie smakuje jak szkocka. Zdecydowanie bliżej jest jej do irlandzkiej whiskey, bo i w smaku i w aromacie przypomina mi właśnie krainę łagodności, która płynie z Zielonej Wyspy.
Pan jest zadowolony i Pani też będzie 🙂