Tag: recenzje płyt metalowych

SAUERKRAUT „Bloody Stew” Wydanie własne

Dostałem od zespołu SAUERKRAUT płytkę do recenzji i tak sobie słucham i podziwiam. „Bloody Stew” to krótki materiał, którym zespół chce zaprezentować się szerszej publiczności. No i fajnie. Płyta zawiera sześć kawałków, które naprawdę czuć, że żyją. Trzeba przyznać, że Pan Realizator jak i sam zespół przyłożyli się do tematu, całość brzmi klarownie i czytelnie….


Kiedyś to było – NYIA -„Head Held High”

Dość często lubię wracać do zamierzchłych czasów, gdy tworzenie muzyki wynikało z czystej pasji do niej. W tamtych czasach nie produkowało się stosów cyfrowych dźwięków, które swoją sztucznością by wywoływały odruchy wymiotne (bynajmniej u mnie). Z jednej strony szkoda, że cyfryzacja w tak dużym stopniu wkradła się do muzyki, a co za tym idzie okradła…


KATATONIA „Sky Void of Stars” Napalm Records 2023

Z zespołem KATATONIA to różnie u mnie bywało. Na początku ich działalności byłem zauroczony tą muzyką. Kilka pierwszych płyt łykałem bez popitki. Później poszli w melodie i bardziej rockowe klimaty. Tym też mnie kupili, bo czułem, że Katatonia ma potencjał i nie stoi w miejscu. Tyle, że z czasem ten potencjał zaczął się wypalać. Z…


WITCHMASTER „Kaźń” Agonia Rec. / MORD’A’STIGMATA „Like Ants and Snakes” Pagan Records

Ubiegły rok był bardzo udanym rokiem, jeśli chodzi o polską muzykę rozrywkową. Sporo dobra się ukazało i nie wszystko udało mi się na czas przesłuchać. Dziś jeszcze na chwilę wracam do 2022r, by przedstawić dwie płyty, które warte są uwagi. Tym razem padło na rodzime podwórko. Pierwsza z nich to „Każń” WITCHMASTER – zespołu, którego…


CHAT PILE „God’s Country” The Flenser 2022

Przyznam się, że w tym wypadku oko me przyciągnęła okładka. Pomyślałem – logo krzaczaste, więc zapewne black, ewentualnie death metal będzie chłostał me uszęta 😉 Zdjęcie zamieszczone poniżej zbiło mnie jednak lekko z tropu. Elektryczna stacja przekaźnikowa wysokiego napięcia, Toi Toi, budynek ogrodzony płotem? Co to ma być??? Po cichu liczyłem na coś, co mnie…


IN THE WOODS… „Diversum” Soulseller Records 2022 r

Pamiętam jak dostałem ich pierwszy album „Heart of the Ages” i zasłuchiwałem się w nim bez pamięci. Czułem ten norweski las, jego zapach, mrok i skrytą tajemnicę. Penetrowałem jego każdy zakamarek i za każdym razem odkrywałem nową ścieżkę. Płyta zawładnęła mną kompletnie, nie mogłem się od niej uwolnić. Po 27 latach od ukazania się debiutanckiej…


Jaki był ten ro(c)k, co darował, co wziął…

Czas płynie nieubłaganie, znów minął kolejny rok i przybyło siwych włosów na brodzie 😉 Czy był lepszy, czy gorszy? Ciężko mi ocenić. Na pewno nie jest dobrze, jeśli chodzi o sytuację za naszą wschodnią granicą. Wampir z Moskwy nie odpuszcza i dalej pije, a raczej przelewa krew niewinnych ludzi. Mam nadzieję, że w końcu ktoś…


BRUTUS „Unison Life” Hassle Records 2022 r

Brutus – rzymski polityk, pierwszy konsul Rzymu. Był siostrzeńcem króla Tarkwiniusza Pysznego. Według rzymskiej tradycji król zgładził jego ojca i starszego brata, natomiast sam Lucjusz uniknął takiego losu udając głupca, stąd przydomek Brutus (z łac. głupiec). Ale dziś będzie o zupełnie innym Brutusie. Brutus to belgijskie trio z Leuven, które swoim ostatnim albumem „Unison Life” zawładnęło moim umysłem bez…


CHOROSZCZ „Rojenie” wydanie własne 2022 r

Choroszcz – miejscowość w woj. podlaskim, niedaleko Białegostoku. Znana jest głównie ze szpitala psychiatrycznego. Ponoć określenie powszechnie znane wśród białostoczan i widzów Szkolnej 17 to: „Ty jesteś nienormalny człowiek, Ty do Choroszczy niedługo pojedziesz”. Tyle internety. Natomiast dziś w głowie hula mi muzyka z płyty „Rojenie”, czyli jednoosobowego projektu CHOROSZCZ. Nie wiem czy człowiek kryjący się…


GRONIBARD „Regarde les hommes sucer” Season of Mist 2022 r

Francuskich zboczeńców i żartownisiów z Gronibard poznałem na festiwalu Obscene Extreme, gdzie bywam dość regularnie. Wyszli na scenę nadzy, a  sam wokalista w dziwnych różowych rajstopach i z eleganckim kobiecym makijażem. Rajstopy po czasie poleciały w publikę i „piosenkarz” (Anal Capone) wesoło wymachiwał swoim siusiakiem na lewo i prawo. Zagrali krótki set, ale za to…