Tag: grind

Co by tu posłuchać? Zachlapany Szczypior, Las Trumien

Dziś kolejna porcja plugastwa i nieprzyzwoitości z naszego podwórka. Nastała idealna pora roku, więc można trochę postraszyć, a przy okazji dobrze się zabawić. I jak to powiadają starzy Indianie: Psikus albo Psikus 😉 W rolach głównych ZACHLAPANY SZCZYPIOR i LAS TRUMIEN. No to zaczynamy zabawunię 🙂 Nazwa ZACHLAPANY SZCZYPIOR obiła mi się kilkukrotnie o uszy, ale…


GRONIBARD „Regarde les hommes sucer” Season of Mist 2022 r

Francuskich zboczeńców i żartownisiów z Gronibard poznałem na festiwalu Obscene Extreme, gdzie bywam dość regularnie. Wyszli na scenę nadzy, a  sam wokalista w dziwnych różowych rajstopach i z eleganckim kobiecym makijażem. Rajstopy po czasie poleciały w publikę i „piosenkarz” (Anal Capone) wesoło wymachiwał swoim siusiakiem na lewo i prawo. Zagrali krótki set, ale za to…


TEETHING „HELP” Selfmadegod 2022 r

Dawno nie było na łamach Pianki gridowej zawieruchy, więc dziś nadrobię małe zaległości. Nazwa TEETHING kilkakrotnie obijała mi się w głowie, ale nigdy nie miałem przyjemności doświadczyć tego na własne uszy. I w sumie gdyby nie news, że zagrają na przyszłorocznej edycji OBSCENE EXTREME, to bym nie zwrócił na nich uwagi. Teething pochodzi z Madrytu,…


Szybki strzał – GNIDA „R.A.K.” Defense Records 2020 r

Polska dobrym grindem stoi i basta! Mamy kilka ciekawych hord, które osiągnęły większy lub mniejszy sukces i wypłynęły na szersze wody. A takie załogi jak: Squash Bowels, Dead Infection, Parricide czy ostatnio Hostia, to światowa pierwsza liga. Dziś będzie krótko, treściwie i z niezłym przytupem, bo właśnie ukazał się trzeci album zwyrodnialców z Krakowa. GNIDA…


Hostia – „Hostia” MCD Via Nocturna 2018

Ojcze nasz, któryś jest w piekle, nie wódź nas na pokuszenie, ale zbaw nas ode złego… HOSTIA. Tak, tak, panowie nie rzucają dźwięków i słów na wiatr, tylko szykują nam konkretny wpierdol. Mini album „Hostia”, który właśnie wpadł w me łapska, to trzynaście killer grinder tracków naładowanych nienawiścią i przepełnionych agresją do granic ludzkiej wytrzymałości….


Disharmonic Orchestra – Orkiestra Trzech Popaprańców

Austria to nieduży kraj kojarzony raczej z górami niż ciężką muzyką. Co prawda nie powstało tutaj tyle kapel co w Szwecji czy w Finlandii, ale kilka jest wartych uwagi. Dziś chciałbym coś skrobnąć o zespole, który nagrał tylko pięć płyt w swojej trzydziestoletniej karierze. Każda z nich jest inna, ale posiada wspólny mianownik – nieprzewidywalność….


In Grind We Trust – Obscene Extreme Festival 2015.

Jak co roku maniacy ekstremalnego grania na początku lipca zjeżdżają się do czeskiego Trutnova. I ja tam bywam regularnie, więc dziś pokrótce opiszę co mnie tam spotkało 🙂 Oczywiście organizator imprezy, czyli Curby zadbał o doborowy skład tegorocznej edycji festiwalu i wymienię tutaj kilka nazw chociażby takich jak: Bulldozer, Obituary, Vital Remains czy kultowy S.O.B….


Exhumed – Czas wykopać trupa!!!

Dawno już nie było solidnego doładowania, więc postaram się to nadrobić. Dziś chciałbym przedstawić słynnych kalifornijskich pożeraczy niewieścich serc i dziewiczych błon. Panie i panowie – Exhumed stawia się do usług. Całe to Grindowe szaleństwo rozpętało się za sprawą niejakiego  Matta Harveya, który to zafascynowany muzyką grupy Carcass i filmami o tematyce gore w 1990…


Excrementory Grindfuckers. Jelita, grind i gore (tylko nie przy gościach).

Moja przygoda z Excrementory Grindfuckers zaczęła się dość przypadkowo. Pewnego razu będąc na czeskim festiwalu po przebudzeniu postanowiłem z moim serdecznym kompanem poszukać „wodopoju”, bo nie wiedzieć czemu – straszne zachciało nam się pić 😉 Poszliśmy na festiwalowy areał, a była godzina dość wczesna, dopiero coś koło 10-tej. Na scenie pręży się i poci  jakaś…


Gutalax… czyli radosny gastro-grind :)

Czytając poprzednie wpisy można pomyśleć, że jestem jakimś czechofilem. No i trochę prawdy w tym jest, lubię Czechy, ich metalowe festy (ech, tylko pozazdrościć ilości letnich festiwali), kuchnie też mają wyśmienitą, no i kilka godnych uwagi kapel też się znajdzie. Dziś będzie o Gutalaxie. Kapela istnieje od 2009 roku, a sporo szumu w grindowych kręgach…