Pitch Schifter blog o metalu

Pitch Shifter jest jednym z tych zespołów, który bardzo sobie cenię. Grają już ponad 25 lat, nagrali 6 dużych płyt, kilka Epek i całą masę singli. Ich muzyka to połączenie Industrialnego metalu z rockiem i szeroko pojętą muzyka elektroniczną. Od początku istnienia zespołem dowodzą dwaj bracia: Mark Clayden i J.S. Clayden. W 1991 roku wydają debiutancki album „Industrial” i zaczęło się. Muzyka na tym albumie to połączenie ciężkich gitar, mechanicznych, zimnych sampli i fabrycznych odgłosów. Jest mrocznie i dusznie i to mi pasi.

Pitch Schifter blog metalowy

Pitch Shifter z płyty na płyty dojrzewa, rozwija się, nabiera ogłady muzycznej, a potwierdza to Ep „Submit” (dla mnie najlepsze ich wydawnictwo). Na tej epce znajdziemy wszystko co najlepsze w Pitch Shifter, jest drapieżnie, ciężko i masywnie. Wokalista też nie pozostaje w tyle i idealnie swoim niskim growlem wpasowuje się w fabryczny klimat. I tak mogli by już grać do końca swoich dni. Ale kto się nie rozwija ten stoi w miejscu. W 1993 r wychodzi „Desensitized”, płyta już nieco łagodniejsza i przystępniejsza w odbiorze, ale zimny klimat i rozpoznawalny styl P.S. pozostał. Na „Infotaiment” brzmienie zostało nieco wygładzone, utwory stały się bardziej „przebojowe” (choć ni cholery nie pasuje mi to słowo do muzyki P.S.) i kapela zyskała ogólnoświatowy rozgłos.

Niestety  następne płyty („www.pitchshifter.com”, „Deviant” i „PSI” ) szły w bardziej komercyjnym kierunku. Całe szczęście, że nie jest to taka typowa papka, którą można usłyszeć w popularnych rozgłośniach radiowych. Pitch Shifter zachował twarz i serwuje nam mieszankę rocka i industrialu w lekkostrawnym sosie. Miło i przyjemnie się tego słucha, a i nóżka do taktu przytupie czasami od niechcenia. Jest znośnie, wiec zachęcam do zapoznania się z ich twórczością, ale mając na szczególnym względzie ich pierwsze dokonania.

 

foto: metal-archives.com