Strona główna

Dawno nie byłem w Szkocji, co nie? No więc dziś ponownie mój okręt zakotwiczył w kolebce europejskiego bimbrownictwa. Finlaggan to
  No w końcu jest! Doczekałem się książki, którą sam bym chciał napisać. "Rzeźpospolita" Piotra Dorosińskiego to kompendium wiedzy o
Szwedzka Cult of Luna od początku swojej kariery kroczy bocznymi ścieżkami, nie patrząc na konkurencję i panujące trendy. Ich najnowszy,
Jak ja uwielbiam wracać od Irlandii, ale takiej zamkniętej w butelce, zielonej, choć niekoniecznie 🙂 Tym razem przyjrzę się bliżej,
Za oknem wieje i to dość mocno, to i mnie porwało 🙂 Znalazłem się na rozdrożu, gdzie świat realny zderza
Po 28 latach niebytu z nową płytą powracają klauni z LAWNMOWWER DETH. Pamiętam, że w latach '90 zasłuchiwałem się ich
Minęło już trochę czasu od ostatnich degustacji, wiec wątroba mi się zregenerowała (chyba) 🙂 Dziś znów niechcący zahaczyłem o Irlandię,
Tym razem z przytupem przywitam Nowy Rok, a to za sprawką bardzo fajnej płyty bardzo fajnego zespołu z Rzeszowa. Nazwa
Co roku o tej porze bierze mnie na publiczną spowiedź. Nie jestem specjalnie wylewny, ale wolę tutaj niż w konfesjonale
Mam taką małą tradycję i od kilku lat starannie ją pielęgnuję. W okresie świątecznym wyciągam jedną płytę, którą dosłownie znam
Ostatnio w moim odtwarzaczu kręcą się dwie płyty o bardzo zróżnicowanej zawartości. Pierwsza jest strasznie smutna i dołująca, natomiast druga
Po trzech latach przerwy ukraiński szwadron śmierci i zagłady 1914 powraca na pole bitwy. "Where Fear and Weapons Meet" to
Po krótkiej przerwie spowodowanej dodatkową pracą zarobkową (wykopki w pyrlandii, mycie brudnych kufli na Oktoberfeście oraz zbiory bawełny w Burkina
Dawno nie było nic z Kraju Kwitnącej Wiśni, więc czas to zmienić. Dziś dwie pozycje, które próbowałem już jakiś czas
Dawno nie zaglądałem do Czarnej Dziury, bo raz - że czasu mało, a dwa - że jak tam wejdę, to
Muzyką Thy Catafalque podniecałem się już jakiś czas temu przy odsłuchu poprzedniej płyty "Naiv". Od tego czasu stałem się zagorzałym
Tym razem na salony wjechała najprawdziwsza szkocka, która była zamknięta w beczce aż 12 lat. Old Pulteney 12 YO została wyprodukowana
Dziś po raz kolejny moja wielbiona od lat Irlandia, ale tym razem postawiłem na "młodzieżówkę". Destylarnia Glendalough powstała w 2011r,
Dawno nie było solidnego death metalu, więc dziś coś rzucę na tacę, niech się gawiedź cieszy 😉 Obwąchałem się z
Przyznam się szczerze bez bicia i torturowania, że skusiłem się na tą whisky tylko dlatego, że w oko wpadła mi
O irlandzkich whiskey napisałem już wiele recenzji i nie wiem, co mógłbym jeszcze dodać o tym najwspanialszym destylacie na świecie
Nigdy nie byłem fanem płyt kolaboracyjnych, ale po wysłuchaniu "May Our Chambers Be Full" Emma Ruth Rundle i Thou jednak
Uwielbiam fińską scenę rockowo/metalową, bo jest wielobarwna i jedyna w swoim rodzaju. Zespoły z tego kraju (choć nie wszystkie oczywiście)
Z tym zespołem zwąchałem się już jakiś czas temu, czyli coś koło 2006 r, kiedy to ukazała się ich debiutancka
Speyburn Distillery to gorzelnia, która powstała w 1897 r w dolinie rzeki Spey, w otoczeniu pięknych pagórków. Whisky Brandan Orach

25 Responses to Strona główna

  1. Kris pisze:

    Witam nowy Ulcerate jak zwykle wymiata

  2. Anonim pisze:

    sprawdziles?

  3. bambo pisze:

    polecam zespol Yashira nowy album wkrotce mozna posluchac juz trzech kawalkow, klimaty okolo Neurosis i troche wiecej i mocniej.

  4. Odsłuchałem fragmentami nowy album Yashira „Fail To Be” i od razu zamówiłem płytę. Pewnie jeszcze w tym roku coś o niej skrobnę bo muza zacna. Dzięki Bambo za polecenie.

  5. pianka na piwku pisze:

    Tak wiem własnie czekam na przesyłkę.

  6. Bambo pisze:

    Witam wlasnie odkrylem zespol King Woman i plyte Celestial Blues koniecznie musisz posluchac. Pozdrawiam.

  7. piwko pisze:

    Dzięki Bambo. Rzucę uchem w przyszłości. Pozdr

  8. Bambo pisze:

    Witam,
    Podrzucam nowe ciekawe tytuly:
    Messa – Close
    Eight Bells – Legacy of Ruin
    i cos z polskiego podworka
    Owls Woods Graves – Secret Spies of the Horned Patrician

  9. Piwkanapiwku pisze:

    Siemanko. Messa taka sobie, jakoś specjalnie mi nie podeszła, a ten nasz black metal to powiem szczerze, że mi już bokiem wyszedł. Eight Bells chętnie posłucham, bo nie znam. Pozdro i dzięki za rekomendacje.
    P.S. A u mnie ostatnio Darkher „The Buried Storm”.

    • Bambo pisze:

      Witam do starego Ro(c)ku z muzycznych wydawnictw wartych posłuchania dorzucam:
      Wormrot – Hiss
      Chat Pile – God’s Country
      Birds in Raw – Gris Klein
      Cloud Rat – Threshold
      Knoll – Metempiric
      Hath – All That Was Promised

      • iras pisze:

        Dzięki Bambo za propozycje. No jak sam wiesz nie wszystko można przesłuchać, a tym bardziej opisać. Zawsze czasu brak, choć teraz mam go pod dostatkiem. Na pewno rzucę uchem, ale jeszcze kilka zaległych płyt z minionego roku czeka w kolejce.

  10. Bambo pisze:

    Słucham nowego Imperial Triumphant ta płyta jest jak jazda na butaprenie

  11. Bambo pisze:

    Jedziesz na Cult of Luna do Wrocławia? Daj komentarz na blogu jak tak. Pozdrawiam.

  12. Krzysztof Bambrowicz pisze:

    Wcale nie niszowe rzeczy proponujesz w pewnych kręgach te albumy są kultowe. I bardzo fajnie że to robisz dla osób takich jak ja który też jest maniakiem te twoje recenzje świetnie się czyta tym bardziej że są to albumy blisko mego serducha również. Pozdrawiam

    • Może nie do końca niszowe ale nisza niszy nie równa ;). Dzięki Krzychu za miłe słowa. Ale weźmy taki Haiku Funeral czy SYK, niewiele jest osób, które doceniają takie dźwięki. To jest właśnie podziemie podziemia ;). Pozdr Iras

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *